Strony

new beginning

2015/08/05 - 09:13

Cześć ;)
Mam na imię Paulina, ale tutaj będę występować jako Paulinetta. Mam 19 lat i pochodzę z małej miejscowości w województwie podlaskim, jednak pod koniec września tego roku przeprowadzam się do Wrocławia, gdzie zacznę studiować.

Przyznam Wam szczerze, że nie będzie to mój pierwszy blog. Przez dość długi czas prowadziłam inny.
Zdecydowałam się założyć tego bloga, aby mieć miejsce, gdzie mogę być absolutnie szczera, zarówna z Wami, jak i z samą sobą. W moim poprzednim 'miejscu w sieci' nie czułam się swobodnie, ponieważ wiedziało o nim zbyt wiele osób z mojego codziennego otoczenia. Były momenty, kiedy chciałam coś napisać, ale wiedziałam, że gdy tylko to zrobię, któraś z tych osób za chwilę będzie to komentować, dlatego musiałam się powstrzymywać. Cała ta sytuacja bardzo mnie męczyła, a przecież prowadzenie bloga powinno być przyjemnością, prawda? W tamtej sytuacji tym nie była.
Owszem, w pewien sposób przywiązałam się do niego, te wszystkie wpisy niosły za sobą tak wiele wspomnień, ale musiałam coś zmienić, czułam, że tego potrzebuję.

Tym razem zdecydowałam, że mój nowy blog będzie moim osobistym pamiętnikiem, miejscem, gdzie nie zawaham się napisać, co tylko zapragnę, bez jakichkolwiek zahamowań. To będzie moje miejsce, gdzie przelewać będę swoje myśli, wydarzenia z mojego życia, bez wcześniejszego zastanawiania się nad tym, co powiedziałyby o tym moje koleżanki.

Z natury jestem zakręconą osobą o wielu twarzach, mam mnóstwo zainteresowań i co chwilę wymyślam coś nowego. Obiecałam być szczera, dlatego przyznam, że bywam też małym zboczeńcem lubiącym przeczytać czasami książki typu '50 twarzy Greya' (uff, napisałam to :P ), za co bardzo karciły mnie moje znajome, ale starałam się tym nie przejmować. Taka już jestem.

Poprzez to, że wszystkie posty na moim poprzednim blogu były śledzone przez osoby z mojego bliskiego otoczenia, wielu rzeczy nie mogłam tam pisać, jak chociażby tego, że z upływem czasu zaczynałam rozumieć, że to, co łączy mnie z moimi 'przyjaciółkami' wcale nie było przyjaźnią. Według mnie nie tak powinna ona wyglądać...
Kiedyś, może nawet wkrótce, napiszę Wam, a tej sytuacji więcej, a na chwilę obecną, to chyba byłoby na tyle.
Mam nadzieję, że moje słowa wstępu Was nie zraziły i będziecie chcieli tutaj zaglądać, bo nie ma nic piękniejszego w idei blogowania, niż zainteresowanie i zrozumienie innych osób, których ciekawi to, co kłębi ci się w umyśle.



Paulinetta, xxx

1 komentarz:

Dziękuję za wszystkie komentarze, to wiele dla mnie znaczy ♥